Discussion:
płyta z Copy Control
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
whiteleaf
2005-08-18 20:20:38 UTC
Permalink
Witam.

Mam płytę wydaną przez EMI, z tyłu której widnieją napisy "Płyta zawiera
technologię Copy Control", "Mogą wystąpić problemy z odtwarzaniem
w niektórych urządzeniach".

Rozumiem więc, że producent nie chce, żebym sobie skopiował zawartość na
dysk, ja bym jednak chciał to właśnie zrobić.

Na http://en.wikipedia.org/wiki/Copy_control przeczytałem, że "On
non-Windows systems, the audio content can be played normally, and
extracted as WAV format through the use of programs such as cdparanoia."

Gdy cdparanoia zaczyna płytę czytać, ciągnie się to godzinami, system
chodzi ociężale, napęd mruga jak szalony, przez jakiś czas pokazują się
wskaźniki "e" (SCSI/ATAPI transport error (corrected)), potem "V"
(ncorrected error/skip). Co jest potem, nie wiem, bo po całym dniu,
podczas którego program dotarł może do połowy pierwszej ścieżki,
wyłączyłem ściąganie.

Czy jest jakiś sposób na skuteczne oszukanie tych zabezpieczeń, czy po
prostu trzeba zacząć omijać EMI szerokim łukiem?
--
białolistny http://whiteleaf.uczucia.com.pl/ jabberid: ***@jabber.autocom.pl

"Podaruj mi coś czego nie zdobędę sama,
a wtedy ja szepnę ci: możesz mnie dotknąć." [Hey]
Kein
2005-08-18 21:12:13 UTC
Permalink
Post by whiteleaf
Czy jest jakiś sposób na skuteczne oszukanie tych zabezpieczeń, czy po
prostu trzeba zacząć omijać EMI szerokim łukiem?
To raczej nie wina systemu, a napędu.
Osobiście jeszcze nie spotkałem płyty oznaczonej "Copy protect", a mam ich
trochę w swojej kolekcji, której nie czytałyby moje napędy i nie dałyby się
skopiować na dysk. Onegdaj występował u mnie problem, kilka lat temu, z
nowymi płytami na napędzie TEAC lecz zniknął po wgraniu najnowszego
firmware.
--
Kein
Czyli nikt ważny.
whiteleaf
2005-08-21 20:33:54 UTC
Permalink
Post by Kein
Onegdaj występował u mnie problem, kilka lat temu, z
nowymi płytami na napędzie TEAC lecz zniknął po wgraniu najnowszego
firmware.
No to to pewnie to - mam właśnie TEAC kupiony niecałe trzy lata temu.
Popróbuję jeszcze, dzięki. :]
--
białolistny http://whiteleaf.uczucia.com.pl/ jabberid: ***@jabber.autocom.pl

"Szeptem na ucho powiem że, że ja, ja się tego wyrzekam, wyrzekam bo...
Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości, jak Ty" [Pidżama Porno]
Hoppke
2005-08-21 23:25:11 UTC
Permalink
Post by whiteleaf
No to to pewnie to - mam właśnie TEAC kupiony niecałe trzy lata temu.
Popróbuję jeszcze, dzięki. :]
A ja tak, swoją drogą, poradzę jeszcze by omijać łukiem wszystkie płytki
"copy protected" (i w ogóle wszystkie te które na pudełku nie mają tego logo
CDDA). Muzyka swoje kosztuje, a koncerny jeszcze próbują wciskać jakiś
niepełnowartościowy chłam na uszkodzonych (niezgodnych ze standardami[1])
nośnikach. Takie głosowanie portfelem...

[1] - bo na większości (wszystkich?) płytach "copy protected" nie ma tego
logo "digital audio". A nie ma go, bo płytka nie spełnia norm i producent
nie miał prawa go użyć. Najlepszy dowód na to, że kupuje się produkt
czekoladopodobny.
--
.°.°.°.°.°.°.: http://dobremiasto.net/~hoppke/ :.°.°.°.°.°.°.
Celtic Frostflakes
2005-08-22 08:50:58 UTC
Permalink
Post by Hoppke
A ja tak, swoją drogą, poradzę jeszcze by omijać łukiem wszystkie płytki
"copy protected" (i w ogóle wszystkie te które na pudełku nie mają tego logo
CDDA).
a co jak płytka ma takie logo?
Loading Image...
:)
--
[-\ Przemysław Kulczycki <=> pk[NA]metal.eu.org /-]
[-/ |########=> Czytaj dla diabła: <=#########| \-]
[-\ |#=-> http://prm.metal.eu.org/faq.htm <-=#| /-]
[-/ |#=-> http://prm.metal.eu.org/bestof/ <-=#| \-]
Horpyna
2005-08-22 08:55:00 UTC
Permalink
U¿ytkownik "Celtic Frostflakes"
a co jak p³ytka ma takie logo?
http://www.statikmajik.com/gd/forums/images/avatars/gallery/misc/compact-death.gif
:)
To znaczy, ¿e wyt³oczona jest technologi± Kopyrajt Orajt :)
--
Horpyna
Certyfikowane Pingwinie Pisklê #389770
Aurox 10.2 (domek) & Mandriva 2005 LE (biuro)
D¿aba: horpyna<at>jabber.aster.pl
Hoppke
2005-08-22 10:43:24 UTC
Permalink
Post by Celtic Frostflakes
Post by Hoppke
A ja tak, swoją drogą, poradzę jeszcze by omijać łukiem wszystkie płytki
"copy protected" (i w ogóle wszystkie te które na pudełku nie mają tego logo
CDDA).
a co jak płytka ma takie logo?
http://www.statikmajik.com/gd/forums/images/avatars/gallery/misc/compact-death.gif
:)
To znaczy, że to nie jest płytka dla mnie :)
Ja softie jestem, nie słucham _takich_ rzeczy :)

(NP: The Cure -> Disintegration -> Closedown)
--
.°.°.°.°.°.°.: http://dobremiasto.net/~hoppke/ :.°.°.°.°.°.°.
Horpyna
2005-08-22 11:41:52 UTC
Permalink
Ja softie jestem, nie s³ucham _takich_ rzeczy :)
Ot, i co¶ w sam raz dla sofciarzy-linuksiarzy, mandarynkowe sny ;)

http://muzyka.onet.pl/mr,13084,plyta.html
--
Horpyna
Certyfikowane Pingwinie Pisklê #389770
Aurox 10.2 (domek) & Mandriva 2005 LE (biuro)
D¿aba: horpyna<at>jabber.aster.pl
Hoppke
2005-08-22 13:28:29 UTC
Permalink
Post by Hoppke
Ja softie jestem, nie słucham _takich_ rzeczy :)
Ot, i coś w sam raz dla sofciarzy-linuksiarzy, mandarynkowe sny ;)
http://muzyka.onet.pl/mr,13084,plyta.html
NIE! Nnnnigdy! Mówiąc softie miałem na myśli jakąś lekką elektroniczną
(Jarre, Orbital, Aural Planet), może Cranberries, Tori Amos, Natalie
Imbruglia, no ostatecznie Therapy?, Jesus Jones czy jakiś bardziej balladowy
Rammstein, ale NIGDY, PRZENIGDY nie będę słuchał TEGO.

Żeby mi takie coś proponować! No wiedźma, no! ;)
--
.°.°.°.°.°.°.: http://dobremiasto.net/~hoppke/ :.°.°.°.°.°.°.
Horpyna
2005-08-22 13:46:34 UTC
Permalink
U�ytkownik "Hoppke" <***@quatrin.pl> napisa� w wiadomo�ci news:***@quatrin.pl...

[ciach]
ale NIGDY, PRZENIGDY nie bêdê s³ucha³ TEGO.
Heh, ale¶ pan powa¿ny ;) Nie bój d¿aby, domy¶li³am siê, jakiego rodzaju
softies masz na my¶li. Dobrze, od tej pory bêdê podsuwaæ na my¶l tylko Mouse
On Mars, Moby`ego, Kraftwerk i Visage. Mandaryna dla mandaryniarzy! ;)

H.

--
stopkê diabli wciêli, nie cierrrrpiê OE >:/

Ober0n
2005-08-19 18:21:39 UTC
Permalink
Post by whiteleaf
Rozumiem więc, że producent nie chce, żebym sobie skopiował zawartość na
dysk, ja bym jednak chciał to właśnie zrobić.
Producent sam nie wie czego chce. Nie wnikaj w to i nie szukaj tu
logiki, bo jej nie ma.
Post by whiteleaf
Czy jest jakiś sposób na skuteczne oszukanie tych zabezpieczeń, czy po
prostu trzeba zacząć omijać EMI szerokim łukiem?
Kupić porządny czytnik CD/DVD-ROM, który jest na nie odporny.
To rozwiązuje problem.

Spróbuj zamontować płytę poprzez cdfs. Mi pomogało z wieloma
"nieczytelnymi" płytami. Po skopiowaniu wavów otwórz je w edytorze
i sprawdź czy są ok. Zauważyłem że czasem ostatnia ścieżka zawiera
na końcu sporo syfu, który wystarczy odciąć. Tak jakby program
po dojściu do końca ścieżki pojechał dalej. :-)
--
Sowa przyleciała tu wczoraj czy przedwczoraj i zauważyła mnie.
Właściwie nawet nie odezwała się do mnie, ale w każdym razie
poznała mnie. To bardzo uprzejmie z jej strony.
-- Z Ponurnika Kłapouchego
Loading...